crazy teaching

Wakacje to czas na rozwój osobisty, wyciszenie i relaks. Stąd moje nowe pozycje książkowe. A że każda chwila na ćwiczenie języka jest dobra, dlatego "Nawyki Zen" są po angielsku 😊🗽📖

Wakacje... czas start 📆 Ostatni dzwonek zadzwonił 🔔Ten rok był pełen nowych wyzwań i pomysłów, wzmożonej pracy i ciekawych rozwiązań. Dziś życzyłam moim uczniom udanych wakacji i tego samego życzę sobie. A więc... odpoczynku, spokoju ducha i beztroski. Tak, żeby w pełni sił spotkać się we wrześniu. Ten czas będzie dla mnie złapaniem oddechu i dopracowywaniem pomysłów na następny rok. Pacynki, które wykonaliśmy niedawno z uczniami życzą nam wszystkim: Happy Summer Holidays.

Wakacje tuż tuż. Nadszedł okres podsumowań. Właśnie z tej okazji chcę pokazać portfolia językowe, jakie przez cały rok szkolny robili moi uczniowie z czwartej klasy. Okładki są kolorowe i piękne, wnętrze również. Ale to nie szata graficzna jest tu najważniejsza. Liczy się przede wszystkim to, co dzieci potrafią powiedzieć. Każda strona jest podsumowaniem nowej umiejętności i zaczyna się słowem "potrafię...". A zagraniczne wojaże już niedługo. Będzie można się sprawdzić w praktyce.

Zawsze wiedziałam, że "co dwie głowy to nie jedna" i że młodzież jest pomysłowa. Wystarczyło rzucić pomysł i zawrzało. A po co to wszystko? A no po pierwsze dlatego, że spotkało mnie niespodziewane długotrwałe zastępstwo z polskiego. Po drugie dlatego, że nikomu się już nie chce. I nie ma co się oszukiwać, że będzie się chciało. A że dobrze by było jakoś te ostatnie przedwakacyjne lekcje pożytecznie i przyjemnie spędzić, pojawił się pomysł na ortograficzne planszówki. No to będziemy grać 😀🎲🃏

Little Red Riding Hood alias Czerwony Kapturek po raz enty spotkał złego wilka, tym razem w wersji kukiełkowej. Razem z uczniami klasy czwartej umililiśmy  w ten sposób czas uczestnikom rajdu zorganizowanego w naszej szkole w Brzesku. Kolorowa dekoracja, wesoła muzyka ale przede wszystkim duża praca i zaangażowanie aktorów przyniosło efekty. Czerwonych Kapturków było wiele, ale tych wystawianych w oknie chyba nie...

Jest wiosna, są wycieczki. Również te szkolne. Są też skarby i pamiątki, które z nich przywozimy. Ja na przykład mam takie niewielkie książeczki w dwóch wersjach językowych. Oczywiście z myślą o moich uczniach. I o sobie, bo zawsze dobrze jest poczytać.